Kiedy fikcja milknie, a prawda mówi. „Umarli mają głos” Marka Krajewskiego i Jerzego Kaweckiego
Muszę przyznać, że na najnowszą książkę Marka Krajewskiego czekałem z niecierpliwością i pewnym lękiem. Niecierpliwość wynikała – tak, nie boję się przyznać – z uwielbienia twórczości wrocławskiego pisarza, niezależnie od tego, co proponuje swoim czytelnikom. Lęk dotyczył zaś nowej formuły literackiej, jaką od kilku miesięcy zapowiadał autor „Głowy Minotaura”. Kojarzyła się ona z pitawalem, […]
