Gdy zasłużone dla rynku wydawniczego dla dzieci i młodzieży wydawnictwo Egmont zaproponowało mi zapoznanie się z wyjątkową serią komiksową, miałem niemałe wątpliwości. Po komiks ostatni raz sięgałem razem z synem i to po części z sentymentu, zwłaszcza, że były to „wiecznie żywe” historie rysunkowe z moich nastoletnich lat. Jednak okoliczności wydawnicze, związane z tegoroczną setną rocznicą publikacji pierwszej powieści Agathy Christie („Tajemnicza historia w Styles”), przełamały moją niepewność.
Nie wiem czy wiecie, ale tą pierwszą powieść mistrzyni kryminału napisała w 1916 r. Uczyniła to podobno z nudów oraz żeby wygrać zakład z siostrą o to, że potrafi napisać książkę detektywistyczną. Na samą publikację „zwycięskiej” powieści musiała Christie czekać kilka lat, po uprzednim odrzuceniu przez pierwsze trzy wydawnictwa. „Tajemniczą historię w Styles” opublikowało wydawnictwo The Bodley Head w roku 1920.
Do mnie z Egmont trafiły trzy tytuły wydawnicze, stanowiące komiksowe adaptacje trzech kryminałów: „Morderstwo w Orient Expressie”, „Noc w bibliotece” oraz „Tajemniczy przeciwnik”. Moim zdaniem to znakomity wybór z uwagi przede wszystkim na dwóch głównych bohaterów. Bo kto nie zna jeszcze niskiego Belga z napomadowanymi wąsami, Herkulesa Poirot, lub niezwykle dociekliwą pannę detektyw z herbaciarni, Jane Marple, to ma znakomitą okazję poznania te postacie w zupełnie innym wydaniu.
Komiksowa sceneria zimowej podróży z 1937 roku w Orient Expressie, z zagadką morderstwa dokonanego w zamkniętym od wewnątrz przedziale czy zagadka śmierci młodej kobiety, której ciało znaleziono w bibliotece domu pułkownika Bantryʼego, wszystkie te historie w szacie rysunkowej znajdują nową jakość. Dodam, że „działanie” komiksów przetestowałem na swoim siedemnastoletnim synu, który czyta bardzo dużo, ale wbrew pasjom ojca, akurat kryminały nie są jego ulubionym gatunkiem książkowym. Komiksy sprawdziły się znakomicie. Pochłonął je szybko i z olbrzymim zainteresowaniem. Jeśli więc tak ma wyglądać zachęta poznania, obowiązkowego dla miłośników literatury w ogóle, dorobku wielkiej Agaty Christie, to pomysł tej serii wydawniczej uważam za trafiony.
Dodać trzeba, że to nie przypadek, albowiem autorami scenariuszy czy rysunków dla poszczególnych opowieści są wybitni rysownicy i ilustratorzy, Benjamin von Eckartsberg, znany przede wszystkim jako scenarzysta serii „Gung Ho”, Tsai Chaiko („Chronique des immortels”), Emilio Van der Zuiden, autor wielu popularnych francuskich komiksów, m.in. Mc Queen, Les Enquêtes auto de Margot, szwajcarski pisarz, dramaturg i reżyser Dominique Ziegler, czy też Olivier Dauger, uznawany za najlepszego komiksowego rysownika lotnictwa („Ciel en ruine”). Znakomity pomysł!
regularnie czytam tego bloga, wiec jestem ciekawa, jest możliwa recenzja nowej książki Christiana Unge „Przejdź przez wodę, krocz przez ogien”?
Jak to mówią, wszystko jest możliwe, zastanawiam się tylko na moim stosie przeczytanych, a jeszcze większym oczekujących na lekturę, ten tytuł się znajduje 🙂